Oficjalna strona i odpowiedz servisu brzmi nie gdyz otarcia powstaly na skutek piasku osadzonego ppmiedzi drzwiami a uszczelka
Jak wymienić linkę w drzwiach od kierowcy ?
Zwiń
X
-
Jak wymienić linkę w drzwiach od kierowcy ?
Szukałem i opisy zamieszczone na forum nie wszystko mi wyjaśniają.
Mam Więc kilka pytań:
1. Jak wyjąć plastikową końcówkę linki z gniazda w plastikowej obudowie - minie się to
nie udaje - boję się żeby tego nie urwać ?
2. Piszecie że nie trzeba demontować zamka i bębenka - czy to prawda ?
3. Piszecie że wystarczy poluzować trzy śruby - które ? - Czy te dwa od zamka i tę jedną
za żaślepką ?
4. Jaki jest klucz do poluzowania tej za zaślepką ? (bo tu w opisach raz jest torx a innym
razem imbus).
5. Czy ten klucz do śrub mocujących zamek to SPLINE nr8 ?
6. Wjednych opisach podaję się żeby tę śrubę za żaślepką tylko poluzować,
a w innych żeby uważać na jakieś male śrubki ?
-
-
MARCUS jeśli masz O1 to zasada jest taka jak w MK4, więc tu masz trochę o tym: http://forums.vwvortex.com/showthread.php?1015107
Komentarz
-
-
MARCUS a masz na myśli wyjęcie linki już z klamki w drzwiach/boczku?
Jeśli tak to zdaje się, że jest to samo co w MK4, więc jak się kończy linka to przy klamce masz taki plastikowy zatrzask, który wyczepiasz z obudowy klamki.
Po jego wyczepieniu swobodnie możesz manipulować klamką i wyjąć z niej linkę.
Jak coś to mogę Ci wieczorkiem wrzucić fotki jak to u mnie w MK4 wygląda.
Komentarz
-
-
Już wiem. Wymieniłem sobie to cięgno. Klucz to Spline roz.8
Spline ma więcej kątów niż torx. torxem można wyrzeźbić śrubę.
Po zdjęciu boczków odkręciłem 2 śruby boczne mocujące zamek i bez problemu wymieniłem cięgienko. Co do klucza to pierwszy raz się z czymś takim spotkałem i pół warszawy zjeździłem aby to kupić. W sklepach brico depot czy norauto nigdy o czymś takim nie słyszeli.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MARCUSudalem się do mechanika i tam okazalo się że przu odkręcaniu tej ujrytej śrubki trzeba mieć naciągniętą klamkę zewenętrzną bo inaczej ni popuści śruba na tyle aby wyciągnąć bębenek zamka (a o tym chyba nikt nie wspominał).
Komentarz
-
Komentarz